środa, 22 września 2010

przyszłość książek

Natrafiłam właśnie na ciekawy filmik, prezentujący multimedialne urządzenie do czytania książek, gromadzenia swoich wirtualnych zbiorów.

książka przyszłości

Obejrzałam cały ten filmik, ale prawdę mówiąc jakoś nie mam przekonania do tego typu urządzeń. Pomimo tego, że używam na co dzień wielu gadżetów, interesuje się nowinkami, to jakoś nie mam ochoty czytać książek na ekranie. Bardzo bym nie chciała, żeby papierowe ksiażki zniknęły z rynku.
Trzymając w ręku papierową książkę czuję jej zapach, lubię szelest kartek, nawet gdy chlapnie na nią woda z wanny, lubię gdy kartka napuchnie. Papierowa ksiażka żyje.
Być może kiedyś nie będę miała wyboru, bo wiele ciekawych pozycji będzie po prostu niedostępnych w papierze. Mimo to, jak na razie wybieram tradycyjne książki.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz